L.A. #4

Liebster Award

Szok, szok i może jeszcze raz szoooooook. 

Po raz czwarty na tym blogu zostałam nominowana do Liebster Award! Normalnie nie wierzę. Nominowała mnie Sandra M z bloga Panem-miejsce, gdzie wyzwaniem jest przeżyć i zachować człowieczeństwo. za co bardzo jej dziękuję! Normalnie doprowadziłaś mnie do dzikich okrzyków radości. <3

"Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."

Pytania od Sandry:

1. Twoja ulubiona książka?

Mam ich naprawdę wiele, przez co trudno mi wskazać jedną, ale jednak w moim sercu zagościła na stałe Mechaniczna Księżniczka. 

2. Co Cię zainspirowało do założenia bloga?

Hmm.. Ogólnie to moja wyobraźnia. Czytając tyle książek miałam głowę pełną pomysłów na opowiadanie, więc pomyślałam sobie "Czemu by nie spróbować pisać bloga?" No i tak jakoś wyszło. 

3. Plany na przyszłość?

O kurde.. Nie wiem. Naprawdę, nie mam pojęcia. Nie wiem co będę robić po gimnazjum, a co dopiero w jeszcze dalszej przyszłości. 

4. Nie możesz obejść się bez..

Książek, muzyki i towarzystwa. 

5. Twój najpiękniejszy sen?

Chyba ten, gdy spotkałam swoich idoli, a w szczególności jednego - Ashtona Irwina z zespołu 5 Seconds of Summer. Przytuliłam go, miałam z nim zdjęcie, a na filmiku, który kręciła moja przyjaciółka powiedział, że mam najpiękniejszy uśmiech na świecie. 

6. Czy chciałabyś w przyszłości napisać książkę? Jak tak, to o czym?

Chciałabym. To takie moje skryte marzenie. Najprawdopodobniej byłaby to książka o tematyce fantastycznej i romantycznej :)

7. Wymarzony prezent?

Ashton Irwin. 

Nie no, joke (choć nie obraziłabym się). Książki, książki i jeszcze raz książki.

8. Masz anioła stróża, jak każdy z nas. Jak myślisz, jak ma na imię? Lub jak byś go nazwała?

Mój anioł stróż.. hm.. nazwałabym go Will. (o kurde, nikt się tego nie spodziewał, skąd ten pomysł Nikola?) Mam słabość do tego imienia. To przez książki. I serię Diabelskie Maszyny. 

9. Czy, gdy piszesz lubisz coś jeść? Jak tak, to co?

Zwykle nie jem, gdy pisze, ale jeśli już tak się zdarzy, to najczęściej jem popcorn. 

10. Ulubiony kolor?

Niebieski. 

11. Co rozśmiesza Cię najbardziej?

Nie mam konkretnego przykładu jak np. czyjś śmiech, śmieszne koty, wywracanie się. Jeśli chodzi o rozśmieszanie mnie to umie to najlepiej mój brat i rodzina. Trudno mnie rozśmieszyć, ale jeśli to się komuś uda, to potrafię śmiać się z wszystkiego, choćby z koloru ścian. 

I koniec! Jestem naprawdę szczęśliwa, że doceniacie moją pracę i że macie cierpliwość czekać na rozdziały, choć czasami trzeba wiele tej cierpliwości. Nie nominuje nikogo, a powód już znacie. Dziękuję Sandrze jeszcze raz, jestem naprawdę happy.